To jeden z tych, których książki znajdują się w sercu mojej biblioteki (określenie Jana Jastrzębskiego) i książka, na którą czekałem lata. Postarało się o to nieocenione wydawnictwo „czuły barbarzyńca”.

 

Dino Buzzati „Poemat w obrazkach”. Konkretnie, wzruszające, oniryczne odczytanie mitu o Orfeuszu i Eurydyce w formie… komiksu. Jednak rzecz, nie tylko moim zdaniem, wybitna.

Są tu formalne nawiązania do znanych artystów (m.in. do Salvadora Dali), również do pop artu i jednocześnie genialne, indywidualne budowanie nastroju (-ów). Książka najpierw bulwersowała (m.in. śmiałym erotyzmem), ale już przy pierwszym wydaniu (1969) rozeszła się błyskawicznie.

Comments are closed.

Post Navigation