W ostatnim (styczniowym) numerze „Nowych Książek” ciepła recenzja Agnieszki Podpory wydanego przez naszą (moją i mojego syna) oficynkę SIGNI tomu wierszy Hezi Leskliego. Autorka pisze m.in.:

Bezbronne i bezkompromisowe; okrutne i piękne jak samorodny, ale nienaturalny kryształ; przeszywające do głębi. Wiersze Heziego Leskliego, izraelskiego poety, nazywanego czasem — zupełnie nietrafnie, lecz dramatycznie, jak przystało na kultowego twórcę — ostatnim hebrajskim modernistą, można przeczytać po polsku w wydanym właśnie tomiku „Taniec na torach”. Można, a nawet trzeba, choć to wyprawa, z której wraca się do innego świata.

Tom redagowała, utwory przełożyła i napisała posłowie Beata Tarnowska.

Comments are closed.

Post Navigation