Co pewien czas będę wrzucał własnoręcznie wykonane ołówkiem portrety najważniejszych dla mnie twórców z serca mojej biblioteki. Był Jorge Luis Borges i teraz (ex aequo na pierwszym miejscu z nim) Jan Potocki. Przy okazji wydarzyło się to, co nazywam przygodą literacką.

 

 

 

Znalazłem wreszcie łącznik pomiędzy Borgesem i Potockim. Okazuje się, że francuski pisarz i eseista Roger Callois wydał we Francji nie tylko „Rękopis znaleziony w Saragossie” (właściwie robiąc tym Potockiemu niedźwiedzią przysługę), ale przełożył na francuski prozę Borgesa. Potockiego nie musiał tłumaczyć, gdyż ten był francuskojęzyczny i z trudem mówił po polsku.

Comments are closed.

Post Navigation