Nasza oficynka, do niedawna „Z bliska” działa już pod inną nazwą i zarejestrowana jest już nie w Gołdapi lecz w Warszawie pod nazwą SIGNI (też fajna). Niekoniecznie chętnie zmieniłem nazwę, ale zadecydowały o tym różne okoliczności. Udało się nam wydać ponad 40 tytułów, pozycji raczej niszowych, choć również kilku autorów z dobrym, zauważonym i cenionym dorobkiem, choćby Renaty Jabłońskiej, Kazimierza Brakonieckiego, Zbigniewa Chojnowskiego, Jana Jastrzębskiego i Amira Ora.

 

 

Wydane również zostały w tej serii publikacje zbiorowe, poświęcone między innymi Immanuelowi Kantowi, dawnym poetom mazurskim i Marcinowi Gerssowi.

Teraz (już z logo SIGNI) ukazał się tom wierszy Sławomira Stalmacha, dziennikarza telewizyjnego z Warszawy. Poezja naprawdę warta przeczytania. Okładkę (już kolejną dla serii) wykonał zawodowy artysta plastyk z Rzeszowa – Jerzy Tomala.

Autor publikował niedawno swoją prozę w Borusii. W styczniu ukażą się już trzy kolejne książki w mojej oficynce: wiersze Urszuli Wrzosek, proza Czesława Mirosław Szczepaniaka i (zredagowany przez Beatę Tarnowską) tom wierszy izraelskiego, nieżyjącego już, poety i choreografa – Hazi Leskliego.

Comments are closed.

Post Navigation