Na tę publikację czekali nie tylko dawni gołdapscy wodniacy… Właśnie wyszła z drukarni książka zatytułowana „Hangar”. Tytuł jest zarówno dosłowny, jak i symboliczny, bowiem gołdapska stanica żeglarska była nie tylko miejscem skupiającym gołdapskich wodniaków, ale jednocześnie azylem dla tych, którzy po prostu nie mieli się wtedy gdzie podziać.

 

W hangarze nie tylko zgłębiano arkana żeglarstwa, tu zawiązywały się przyjaźnie, a nawet rodziły się pary małżeńskie.
Autorem wspomnieniowego tekstu do tego niedużego albumu jest Zdzisław Sadowski – gołdapski lekarz i animator żeglarstwa. Mimo niedużego formatu (format A-5) książka zawiera aż 370 zdjęć, w tym kilkadziesiąt na kolorowej wkładce. Przedstawiają historię gołdapskiego hangaru od chwili rozpoczęcia jego budowy w latach 60. Jest też sporo nazwisk, zwłaszcza tych najważniejszych pasjonatów i animatorów.

Co oczywiste, zdjęcia są różnej jakości i mimo dużej pracy nad ich poprawieniem kilka z nich przedstawia niemalże kontury postaci – ale wszystkie okazały się dla nas ważne.

Pozycja liczy 150 stron, jest w kartonowej foliowanej okładce ze skrzydełkami. Wnętrze jest na papierze kredowym.

Pierwsza konfrontacja twórców publikacji z czytelnikami będzie miała miejsce podczas „Dni Gołdapi” 16 lipca w tak zwanym drugim budynku Muzeum Ziemi Gołdapskiej przy ulicy Partyzantów 31B. Początek spotkania o 17.00.

Książka „Hangar” dofinansowana została przez Fundację Wspierania Przedsiębiorczości regionalnej oraz prywatnego sponsora. Wydawcą jest oficyna „Z bliska” Biblioteki Publicznej w Gołdapi.

Dziękujemy serdecznie wszystkim którzy dostarczyli nam zdjęcia do albumu.

Comments are closed.

Post Navigation