Kategorie: Bez Kategorii

Podczas dzisiejszego otwarcia roku akademickiego Gołdapskiego Uniwersytetu III wieku zaproponowano mi krótki wykład. Miałem ogromną przyjemność podzielenia się refleksją o Janie Potockim (krajczycu) i „Rękopisie znalezionym w Saragossie” w przekładzie Anny Wasilewskiej.

Tak bywa, że książkę wydaną w naszej oficynce SIGNI czasem wcześniej dostaje do rąk autor niż wydawca. W czwartek dotarła do mnie kolejna pozycja – świetne, krótkie prozy o zwierzętach Hanny Brakonieckiej.

Z wczoraj (30 września). Wojewódzka inauguracja roku kulturalnego i m.in. wręczenie nagród w dziedzinie kultury. Prestiżową nagrodę im. Wojciecha Kętrzyńskiego otrzymał prof. Wojciech Łukowski.

Przedwcześnie (we wtorek 28 września), w wieku 66 lat odszedł Piotr Bratkowski, pisarz, dziennikarz, poeta, felietonista współpracujący m.in. z „Newsweekiem”.

Setna rocznica urodzin Stanisława Lema minęła przed dwoma dniami (13 września). Przy tej okazji przytaczam (luźno) ważną według mnie jego refleksję z „Summa technologiae”, że tym co ogranicza nasze wyobrażenie dalekiego kosmosu-wszechświata, zwłaszcza wyobrażenie innych świadomości-cywilizacji, bywa antropomorfizacja.

Z przyjemnością informuję o ukazaniu się w naszej oficynce SIGNI kolejnego tomiku poetyckiego – „Teraz” Piotra Burczyka. Autorem projektu okładki jest syn poety, artysta plastyk – Olek Burczyk.

Odsłonięcie tej tablicy będzie miało miejsce dziś (piątek 20 sierpnia) w Krzyżu Wielkopolskim. Zaprojektował ją artysta Marek Sobczak. Poświęcona jest naszemu przyjacielowi, poecie i filozofowi – Andrzejowi Sulimie-Surynowi.

Tym zdjęciem próbuję obalić mit na temat Gobi, o tym, że przez lata tam nie pada deszcz. Zrobiłem je tuż po deszczu, kiedy nasz „Pazik” ugrzązł w błocie zalegającym pod suchą jak wiór skorupą.

Trochę zdjęć z wczorajszego otwarcia naszej wystawy „Okamgnienia cywilizacji”.

Uzupełniam wpis Wojtka Łukowskiego kilkoma moimi zdjęciami z wczorajszego spotkania na statku „Olimpia” związanego z dwoma wydarzeniami – trzydziestoleciem „Wspólnoty Mazurskiej” i promocją ostatniego numeru rocznika „Masovia”, w którym też mam przyjemność publikować (płynęliśmy m.in. po Kisajnie i Darginie).