Kategorie: Bez Kategorii

Z przyjemnością informuję o ukazaniu się kolejnej książki w naszej oficynce – SIGNI Zygfryd Słapik. Są to wiersze i proza poetycka Sławomira Stalmacha (jego czwarta książka).

Skończyłem właśnie czytanie długiej rozmowy Susan Sontag z Jonathanem Cottem. Jako że jej postawa (co nie oznacza, że zgadzam się z wszystkimi jej poglądami) jest mi bardzo bliska to zacytuję fragment.

Z ogromną przyjemnością informuję o ukazaniu się w naszej oficynce SIGNI kolejnej książki poetyckiej. Jest to tom wierszy Andrzeja Wojciechowskiego zatytułowany „Z 10 piętra snu”.

Dziesięć zdjęć Mongolii z lotu ptaka. Po drodze góry Sajany i Chentej. Niewykluczone, że z Moskwy do Ułan Bator lecieliśmy wtedy Tu-154. To był chyba rok 2006.

Mój ostatni rysunek, konkretnie fotokopia, bo jest to format A3, a skaner mam do A4. Zatem nie widać niuansów. Postać jest ze zdjęcia mojego autorstwa, jednak nie zdradzę, w jakich okolicznościach je zrobiłem, by nie sugerować treści. Na pewno na Dalekim Wschodzie. Ołówki – 2H, 7H i grafit 2B.

Właśnie kurier dostarczył mi niespodziankę przygotowaną przez ISKRY i Convivo – Jarosława Markiewicza „A a a ! … 111 wierszy”. Po szybkim przejrzeniu zawartości widzę, że jest to książka Jarosława i o nim, ponieważ posłowie Dawida Kujawy, Jakuba Skurtysa i Rafała Wawrzyńczyka zajęło ponad 70 stron (pozycja liczy prawie 300 stron).

Tym razem narysowałem Susan Sontag, chociaż wcześniej nie było jej na mojej liście (około czterdziestu) najbliższych mi twórców. Po prostu karygodne gapiostwo, a przecież nieprzypadkowo jej „Dzienniki” mam od dwóch lat niemal przed nosem. Towarzyszą mi „aktywnie”.

Nawiązując do odejścia Lawrence’a Ferlinghettiego (ur. 24 marca 1919, zm. 22 lutego 2021) przywołam moją refleksję o tym, jak to nie docenia się czasem wpływu na młode pokolenie niby „jednostkowych” wydarzeń wydawniczych. W 1976 roku Wydawnictwo Literackie wydało antologię „Wizjonerzy i buntownicy.

Ukazał się najnowszy Almanach naszego, olsztyńskiego, oddziału Stowarzyszenia pisarzy Polskich. Na 246 stronach proza i poezja. Co jest bardzo ważne – redaktor prof. Krzysztof Szatrawski udostępnił sporo miejsca młodszemu pokoleniu pisarzy, m.in. Michałowi Fałtynowiczowi i Rafałowi Gawinowi.

Nawiązałem do mojego okresu „guzikowego” sprzed około 40 lat.