Wczoraj byliśmy wraz z przyjaciółmi na Orfeuszu. Pogoda świetna, poetycka. Wiersze laureatów również. Laureatem nagrody głównej został Jarosław Mikołajewski, „Orfeusza Mazurskiego” otrzymała utytułowana gołdapianka Marzanna Kielar za (moim zdaniem wybitny) tom „Nawigacje”. Niestety, nie mogła być obecna na podsumowaniu. List od niej przeczytał Zbigniew Fałtynowicz.

Wyjątkowo udane i ciepłe, wczorajsze (27 czerwca) spotkanie z Kazimierzem Brakonieckim w olsztyńskiej „Borussii”. Promocja, wydanego w naszym rodzinnym wydawnictwie SIGNI, tomu „Drzewo alfabetu”. To jednocześnie czterdziestolecie debiutu książkowego Kazika tomem „Zrosty”. Sala wypełniona po brzegi. Uczestnicy zasłuchani.

Dziś wyszła z drukarni kolejna pozycja naszej (mojego syna i mojej) oficyny SIGNI. Tym razem są to wiersze i piosenki Lidii Liszewskiej, która wcześniej (wraz z współautorem Robertem Kornackim) z powodzeniem weszła na nasz rynek czytelnicy obyczajową trylogią „Napisz do mnie”, „Zaczekaj na mnie” oraz „Zostań ze mną” (wydawnictwo Czwarta Strona).

Dokładnie dziewięć lat temu odszedł Jarosław Markiewicz, poeta, filozof wydawca. W stanie wojennym prowadził w Warszawie podziemne wydawnictwo „Przedświt”, w którym miałem przyjemność wydać swój tomik „Biel” (już po 89. roku).

Z przyjemnością informuję, że wyszła już z drukarni kolejna książka wydana w, mojej i mojego syna, oficynie SIGNI. Jest to tom poezji Kazimierza Brakonieckiego zatytułowany „Drzewo alfabetu”. Tym razem książka jest kwadratowa – okładkę projektował artysta plastyk z Rzeszowa – Jerzy Tomala.

Dwa dni (2-3 czerwca) odbywały się w suwalskim Muzeum im. Marii Konopnickiej spotkania zatytułowane „Odwitania z Poetą – LESZEK ALEKSANDER MOCZULSKI”. Miało też miejsce otwarcie wystawy poświęconej krakowsko-suwalskiemu poecie. Obecna była jego żona wraz synem Mateuszem. Inicjatorem przedsięwzięcia jest Zbigniew Fałtynowicz.

Z przyjemnością informuję, że ukazała się kolejna pozycja w oficynie SIGNI, prowadzonej przeze mnie i mojego syna. Tym razem są to cztery utwory sceniczne Michała Fałtynowicza. Książka zatytulowana „Ciemność”. Okładkę projektował artysta plastyk – Wiesław Szumiński.

Miło słyszeć, że jednym z laureatów tegorocznej edycji HOMER – TheEuropean Medal of Poetry and Art został Amir Or, któremu miałem przyjemność kilka lat temu wydać ten tom wierszy. Oczywiście to by nie zaistniało, gdyby nie inicjatywa i redakcja prof. Beaty Tarnowskiej. Amirowi serdecznie gratuluję.

Wspominałem dziś w Olecku Wacława Klejmonta, patrona konkursu „Poeci Pogranicza Warmii, Mazur i Suwalszczyzny” – pisarza, krytyka, eseistę i przede wszystkim polonistę, wyjątkowego z charyzmą.

Nie jest łatwo adaptować na scenę prozę, zwłaszcza taką, która napisana została w klimacie tragikomicznym. Zdecydowanie udało się to Mateuszowi Moczulskiemu, który przerobił „Błoto” gołdapianina Jana Jastrzębskiego na potrzeby teatru. Świetnie to wyreżyserowała Martyna Łyko, reżyserka mająca do czynienia z rozmaitymi formami teatralnymi.