Gustaw Karl Jung. Spod mojego ołówka i jeden z czterdziestki twórców dla mnie najważniejszych. Nie będę się rozwodził dlaczego, ale wagę jego pojawienia się (nie tylko w aspekcie psychiatrii i psychologii) porównuję do obecności Newtona w fizyce. Myślę też, że autor „Archetypów i symboli” w pewnym sensie „doczłowieczył” teorie Freuda, choć poszedł własną drogą, dla Read More →

Tym razem spod mojego ołówka William Golding, jako jeden z tej, najważniejszej dla mnie, czterdziestki twórców. Zacząłem od „Władcy much” i rozprawienia się pisarza z mitem niewinnego dzieciństwa (to oczywiście moje uogólnienie, jeśli idzie o całą treść).

Co pewien czas będę wrzucał własnoręcznie wykonane ołówkiem portrety najważniejszych dla mnie twórców z serca mojej biblioteki. Był Jorge Luis Borges i teraz (ex aequo na pierwszym miejscu z nim) Jan Potocki. Przy okazji wydarzyło się to, co nazywam przygodą literacką.

Prof. Barbara Skarga – filozofka, która ceniła słowo, głęboką humanistyczną refleksję, ale również i to czego w słowa nie da się ująć. Pluralizm przede wszystkim, umiejętność rozumienia innego i jednocześnie umiar w jednoczeniu. Bo to między innymi ten brak umiaru może tworzyć totalitaryzm. To filozofia przeciwna dogmatom.

Dwa powody zadecydowały o tym wpisie. Pierwszy to kolejne (może już dwudzieste) czytanie „Ogrodu o rozwidlających się ścieżkach” Borgesa (jego książki piszą się bez końca). Drugi to szkicownik, który otrzymałem od bliskiej osoby na walentynki. I po ponad trzydziestu latach przerwy w jakimkolwiek rysowaniu postanowiłem coś naszkicować, padło na autora „Alefa”.

Przyszedł kolejny numer „KRONIK według Muzeum im. Marii Konopnickiej w Suwałkach”. Numer 42. i pierwszy tegoroczny, oczywiście zredagowany przez niezmordowanego literaturoznawcę Zbigniewa Fałtynowicza. Połowę numeru zajmuje kronika wydarzeń literackich związanych z Warmią, Mazurami i Suwalszczyzną.

Dostałem właśnie z drukarni testowy egzemplarz książki „Klucze”, polsko-izraelskiej pisarki Renaty Jabłońskiej (rocznik 1935). Jest to już siódma pozycja wydana za sprawą wydawnictw, które prowadziłem i prowadzę (Z bliska i SIGNI). W skład tomu wchodzi 41 wierszy i trzy krótkie opowiadania.

Fajnie jest, kiedy w tym „hermetycznym” czasie zaglądasz do swojej skrzynki pocztowej i znajdujesz książki. W ostatnich dniach znalazłem tam dwie – tom wierszy „Jaśnienia” augustowianki Janiny Osewskiej i zbiór esejów zatytułowany „Wielopolis” dr. Jarosława Petrowicza.   Poezję Joasi (to drugie imię poetki) przeczytałem od razu, czego nie zaliczam do moich zwyczajów. Jednakowoż autorka „W Read More →

Każdy pretekst jest dla mnie ważny, by rozmawiać o Janie Potockim i to nie tylko za sprawą „Rękopisu znalezionego w Saragossie”. Dziś jest może nieco na odwrót – znalazł się bowiem powód, by wrócić do Wojciecha Jerzego Hasa, który zrealizował film na podstawie tej powieści – dzieło odrębne i genialne. Has urodził się 1 kwietnia Read More →

Ten książkowy dyptyk prof. Zbigniewa Chojnowskiego w sumie liczy około 1400 stron. Pierwszy tom zatytułowany został „Koloryty ziem pruskich i varia”, drugi – „Odcienie kultury literackiej na Warmii i Mazurach”. Jest to efekt czterdziestoletnich badań i obserwacji życia literackiego Warmii, Mazur i Suwalszczyzny.